Cześć. Dziś rolę główną w moim poście grają frędzle. Nie mogłam ich zostawić
w sklepie Fashion Italia i oczywiście musiałam kupić :) Noszę je teraz non stop,
do kozaków- jak w tym poście, do trampek, do sneakersów i do kaloszy!
Nie mogę się opanować!
Nawet jak ich nie noszę to zajmują najbardziej widoczne miejsce w domu, nie koniecznie przeznaczone na torby- na barku!
W ostatnią sobotę świeciło piękne słoneczko i oczywiście nie mogło w tym dniu zabraknąć w mojej stylizacji właśnie tej torby. Ale zanim dobrałam do niej strój, przez moją garderobę przeszedł tajfun... Na początku szukałam panterkowej sukienki, którą znalazłam dopiero w szafie mojej mamy, ulicę dalej ;) Potem jak już ją miałam na sobie to stwierdziłam, że jednak chcę coś innego.
w sklepie Fashion Italia i oczywiście musiałam kupić :) Noszę je teraz non stop,
do kozaków- jak w tym poście, do trampek, do sneakersów i do kaloszy!
Nie mogę się opanować!
Nawet jak ich nie noszę to zajmują najbardziej widoczne miejsce w domu, nie koniecznie przeznaczone na torby- na barku!
W ostatnią sobotę świeciło piękne słoneczko i oczywiście nie mogło w tym dniu zabraknąć w mojej stylizacji właśnie tej torby. Ale zanim dobrałam do niej strój, przez moją garderobę przeszedł tajfun... Na początku szukałam panterkowej sukienki, którą znalazłam dopiero w szafie mojej mamy, ulicę dalej ;) Potem jak już ją miałam na sobie to stwierdziłam, że jednak chcę coś innego.
Na koniec i tak ja założyłam... dzień jak co dzień ;P
Zapraszam Was na typowo modowy, samolubny post, bo dziś jestem tylko ja i moje frędzle!
Zapraszam Was na typowo modowy, samolubny post, bo dziś jestem tylko ja i moje frędzle!
torba- Fashion Italia; sukienka- Kappahl;
buty- Hermes- obuwie, Kaliska 79A, Włocławek
Dziękuję za odwiedziny i zapraszam na kolejny post, już niedługo!
3majcie się! Pa!
Dziękuję za odwiedziny i zapraszam na kolejny post, już niedługo!
3majcie się! Pa!
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz